 |
www.zdzislawasosnicka.fora.pl Forum o Zdzisławie Sośnickiej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TomekG
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2011
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:11, 30 Gru 2011 Temat postu: Nie przepraszam za nic, Nikt nie błądzi sam |
|
|
Chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej o okolicznościach powstania tych piosenek. Internet (jak zwykle) nie podaje zbyt obfitych informacji.
Z tego co udało mi się do tej pory wyczytać, wiem tylko, że " Nikt nie błądzi sam" miało być zapowiedzią wielkiego powrotu Sośnickiej. Oprócz pytania dlaczego do niego wtedy nie doszło, można się zastanawiać co w ogóle było na niego szykowane i czy powstało coś jeszcze, coś co leży sobie gdzieś w szufladzie.
Dla mnie te piosenki, to ścisła czołówka. Zastanawiam się czy one nie "zjadają na śniadanko" całej płyty "Magia Serc". Kiedyś wyżej stawiałem "Nikt nie błądzi sam", ale doszło do zamiany, a jej powodem jest wokal Sośnickiej w "Nie przepraszam za nic". To jest jakiś powrót do chyba najlepszej wokalnie Sośnickiej, a jeśli nie do najlepszej(bo to chyba niezbyt fortunne stwierdzenie), to do tej wcześniejszej. Jak napisałem w innym miejscu odnosząc się ogólnie do całej piosenki(piosenek) - po prostu Sośnicka.
Można się tylko zastanawiać co by było gdyby... Cała płyta na poziomie i w klimatach " Nie przepraszam za nic'... Hm...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
StudioRytm
Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:04, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tomasz jak zwykle zadał ciekawe pytania. I jak zawsze w przypadku Sośnickiej, mamy wiele zagadek i niedopowiedzeń.
Może po kolei, kilka moich spostrzeżeń i to co pamięć zachowała:
"Nikt nie błądzi sam".
Piosenka Jerzego Jarosława Dobrzyńskiego. Aż dziw, że to jedyna jego kompozycja w wykonaniu Sośnickiej, a napisał kilka dobrych przebojów dla innych wokalistów. W latach 1981-82 był kierownikiem zespołu muzycznego towarzyszące Sośnickiej w trasach koncertowych. Dobrzyński skomponował utwór w klimacie bardzo wówczas popularnego przeboju Whitney Houston "I will always love you". Od początku było wiadome, że wokalnie może w Polsce sprostać jej tylko Zdzisława Sośnicka. Nadarzyła się okazja, by Sośnicką po kilku latach milczenia przypomnieć publiczności. Nawet z tej okazji zaproszono ją do cyklicznego programu "Muzyczna Jedynka" TVP. Pięknie przywitali ją dziennikarze muzyczni m.in. Artur Orzech. Przypomniała kilka swoich największych przebojów i na zakończenie zaśpiewała premierową piosenkę "Nikt nie błądzi sam", brawurowo przyjęta przez publiczność w studiu koncertowym Polskiego Radia. Ciekawostką jest również to, że to pierwszy od 20 lat tekst napisany przez kobietę dla Sośnickiej. A dalej jak zwykle... z wielkiej chmury mały deszcz! Zapowiedzi powrotu, którego nie było.
"Nie przepraszam za nic"
Tu sytuacja jest bardziej skomplikowana. Praw do tej piosenki, z tego co mi jest wiadome, Sośnicka nie posiada. Prawa do tego utworu ma spółka kompozytorska Abramek i Sott, byli muzycy "Bajmu". Utwór był zapowiedzią nowej płyty Sośnickiej w połowie lat 90-tych. Sama o tym wspominała w wywiadzie w "Lecie z radiem". Niestety z nieznanych do tej pory przyczyn do realizacji tego planu nie doszło (lub to zapowiedź późniejszej "Magii serc"). W radiu grali ją kilka razy i poszła, jak inne w zapomnienie. Ponieważ był to dobry utwór, Abramek i Sott kilka lat później przy nagrywaniu płyty dla Rodowicz postanowili ją reaktywować. Rodowicz z chęcią utwór przejęła i umieściła w zmienionej aranżacji na CD. Przypuszczam, że to był powód braku tej piosenki na CD "Magia serc". Sośnicka już chyba nie chciała ponownie przejmować tego utwór. Zadaję sobie też pytanie, jak doszło do spotkania Sośnickiej i ex-Bajmistów? Co miało z tego spotkanie wynikać artystycznie dla Sośnickiej? "Nie przepraszam za nic" jest też pierwszym spotkaniem z tekściarzem nadwornym "Lady Pank" - Andrzejem Mogielnickim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
TomekG
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2011
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:52, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A jeśli chodzi o wykonanie Rodowicz, to go nie słyszałem. I postanowiłem sobie, że nie będę słuchał. A skoro nie słyszałem, to znaczy, że w postanowieniu trwam. Nie że aż tak jej nie lubię. Chyba nie... :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
TomekG
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2011
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:26, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy dla kogoś to się wyda interesujące, ale jeszcze muszę wspomnieć o tym, że jak słucham "Nie przepraszam za nic", to w myślach widzę Zdzisławę brunetkę. Na początku chyba było to nieświadome, ale jak już to do mnie dotarło, to miałem problem z wyobrażeniem sobie, że jest inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emilia
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:48, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Słuchałam obydwu wersji "Nie przepraszam za nic", ale wykonanie ZS przebija Rodowicz, z szacunkiem to pani Maryli. Wielka szkoda, że nagranie poszło w zapomnienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|