|
www.zdzislawasosnicka.fora.pl Forum o Zdzisławie Sośnickiej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
StudioRytm
Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:54, 16 Lis 2011 Temat postu: Kolędy i piosenki świąteczne |
|
|
Zdzisława Sośnicka jako jedyna polska super gwiazda estrady nigdy nie nagrała płyty z kolędami i piosenkami świątecznymi. Wszyscy wokaliści zawsze starają się mieć taką płytę w swoim dorobku. To kolejna zagadka w jej karierze!
Oczywiście są dwa wyjątki w dorobku Sośnickiej. W drugiej połowie lat 70-tych nagrała piosenkę świąteczną "Jest taki wieczór, jest taka noc" (znana też pod tytułem "Bije dzwon") oraz nagrana w 1982 "Kolęda Kołysanka" z muzyką Krzysztofa Komedy. Utwór ten zaprezentowała w swoim mini recitalu, zrealizowanym w TVP Poznań w 1982 roku.
Jeśli ktoś z wielbicieli talentu Z.Sośnickiej posiada pierwszy z wymienionych utworów to proszę o kontakt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Petronio
Dołączył: 05 Lis 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:43, 08 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
To ciekawe.
Najwięcej płyt z kolędami natłukli na początku lat 90tych, chyba każda upadająca gwiazda PRLu nagrała przynajmniej jedną...
w sumie płyta z kolędami jest znakiem że kariera upada.
No i trudno mi wyobrazić sobie ZS śpiewającą kolędy, ma dość nietypowy dla nich głos...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
StudioRytm
Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:57, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Pozwolę sobie z Tobą nie zgodzić. Dla mnie muzyka nie zaczęła się w latach 90-tych, ale wiele lat wcześniej. Piosenki świąteczne i kolędy nagrywali na płyty najbardziej popularni polscy wykonawcy lat 60 i 70-tych, zarówno z gatunku pop, ale i rocka, który wówczas nazwano big-beatem. Były to utwory naprawdę na przyzwoitym poziomie.
Pisząc o latach 90-tych, to trzeba zaznaczyć oddziaływanie na wykonawców wytwórni fonograficznych. Artystów zmuszano do podpisania 3-letniego kontraktu, w czasie którego zobowiązywali się nagrać dla wytwórni 3 płyty. W tym tempie trudno o zachowanie wysokiego poziomu i znalezienie premierowego materiału na aż 3 płyty. No i artyści wymyślali przedziwne projekty, najczęściej obejmowały one nagranie jednej płyty z nowym materiałem, druga to były najczęściej składanki typu The best, lub covery innych wykonawców, piosenki z lat 50-tych itp. a trzeci krążek był zazwyczaj z kolędami i piosenkami świątecznymi. Takie są realia współczesnej, polskiej fonografii.
Pisząc, że Sośnicka to jedyna super gwiazda, która nie nagrała płyty z kolędami i piosenkami świątecznymi miałem na myśli naprawdę gwiazdy, ale światowego poziomu, do którego panią Zdzisławę zaliczam. Na amerykańskim i angielskim rynku muzycznym, który dominuje od lat w muzyce rozrywkowej, każda licząca się gwiazda miała taką płytę w swoim dorobku (zdarzało się nawet, że więcej niż jedną). Myślę tu o artystach tego kalibru co Frank Sinatra do Whitney Houston w obecnych czasach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|